,,Kobieta po prostu widzi rzeczy, których mężczyźni nie są w stanie
/ Paulo Coelho, ,,Walkirie"
Zamiast życzeń...
Opowiemy, co u Ciebie Kobieto slychać,
Co się dostrzega i czuje, gdy jest się Tobą...
Władysław Broniewski napisał:
,,Nie wiem, co to poezja, nie wiem, po co i na co...
Wiem, że czasami ludzie czytają wiersze i płaczą... "
,,Damą być’’
Tak chciałabym - tak umiałabym
powiewną być - niby dym!
Królewną być - złote kwiatki rwać
i trenować nowe miny i przed lustrem stać!
Tak bym chciała damą być,
ach, damą być, ach, damą być
i na wyspach bananowych dyrdymały śnić!
Nie mam serca do czekania,
do liczenia, do zbierania,
Nie, mnie nie zrozumie pan!
Nie mam głowy do posady,
do parady, do ogłady -
to zbyt opłakany stan!
Chcę swój szyk jak dama mieć,
jak dama mieć, jak dama mieć,
i jak moja ciocia Jadzia z wrażliwości mdleć!
Nie mam serca do sieroty,
zgubionego wajdeloty
Nie, mnie nie zrozumie pan!
To nie mój styl z ,,musztardówki" pić
i z panem ,,na wiarę" żyć!
Wolałabym na stokrotkach spać
i trenować nowe miny, i przed lustrem stać!
Tak bym chciała damą być,
ach, damą być, ach, damą być
i na wyspach bananowych ,,bananówkę" pić!
Nie mam serca do pilności,
do piękności, do świętości,
to zbyt wyszukany stan!
Nie mam głowy do dyplomu,
do poziomu, zbiórki złomu,
nie, mnie nie zrozumie pan!
Damą być, ach, c'est si bon,
ach, c'est si bon, ach c'set si bon,
tylko gdzie te, gdzie te damy,
gdzie te damy są?
Z kochasiem gdzieś poszły w siną dal,
Odfrunęły z królikami, a głupiemu żal!
/ autor tekstu Agnieszka Osiecka, kompozytor muzyki Jacek Mikuła,
wykonanie Maryla Rodowicz1976 r., covery Stanisława Celińska, Sandra Now
,,Ale jestem" oznaj historię zmian tego tekstu
Oczy otwieram, staje się świat
Nade mną niebo, przede mną sad
Jabłek zielonych zapach i smak
I wszystko proste tak
Trzeba żyć naprawdę
Żeby oszukać czas
Trzeba żyć najpiękniej
Żyje się tylko raz
Trzeba żyć w zachwycie
Marzyć, kochać i śnić
Trzeba czas oszukać
Żeby naprawdę żyć
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze
Zabłąkaną łódeczką wśród raf
Kroplą deszczu
Trzciną myślącą wśród traw
Ale jestem
Jestem iskrą i wiatru powiewem
Smugą światła, co biegnie do gwiazd
Jestem chwilą, która prześcignąć chce czas
Ale jestem
Ucha nadstawiam, słucham jak gra
Muzyka we mnie, w muzyce ja
Nim wielka cisza pochłonie mnie
Pragnę wyśpiewać, wyśpiewać, że
Trzeba żyć naprawdę
Żeby oszukać pędzący czas
Pięknie żyć w zachwycie
Życie zdarza się raz
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze
Zabłąkaną łódeczką wśród raf
Kroplą deszczu
Trzciną myślącą wśród traw
Ale jestem
Jestem
Życie jest drogą, życie jest snem
A co będzie potem?
Nie wiem, i wiem
O nic nie pytaj, dowiesz się, gdy
Skończy się droga, życie i sny
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze
Zabłąkaną łódeczką wśród raf
Kroplą deszczu
Trzciną myślącą wśród traw
Ale jestem
Jestem iskrą i wiatru powiewem
Smugą światła, co biegnie do gwiazd
Jestem chwilą, która prześcignąć chce czas
Ale jestem
/ autor tekstu Magdalena Czapińska, kompozytor muzyki Tomasz Lewandowski,
wykonanie Anna Maria Jopek,
,,Święty spokój"
Kiedy będę mieć forsy jak lodu
Kiedy poznam rozkosze zamęścia
Czy przybędzie mi trochę rozumu
Trochę szczęścia...
Gdy się wdrapię na szczyt tego świata
Poznam jego i czary i mary
Czy przybędzie mi trochę nadziei
Trochę wiary...
A tymczasem leżę pod gruszą
Na dowolnie wybranym boku
I mam to, co na świecie najświętsze
Święty spokój...
A tymczasem leżę pod gruszą
A świat obok płynie leniwie
I niczego więcej nie pragnę
Wręcz przeciwnie...
Gdy zasłużę na zbrodnię i karę
Kiedy wygram, co jest do wygrania
Czy się będą mi starzy znajomi
Jeszcze kłaniać...
Gdy wybiorę się w podróż do nieba
Gdy mnie złożą w ostatnie pudełko
Gdy przypomni się kamyk zielony
Stare szkiełko...
A tymczasem leżę pod gruszą...
/autor tekstu Magdalena Czapińska, kompozytor muzyki Seweryn Krajewski,
śpiewa Maryla Rodowicz
,,Pogoda ducha”
Rano wstajesz zły,
wszystko z ciebie kpi,
nie chce ci się nic, zwłaszcza żyć, więc
biedny jesteś, bo
nie wiesz nawet, że
masz prawdziwy skarb, skarb w postaci mnie!
Kto rozjaśnia ci
wszystkie szare dni,
kto nadzieję ma aż do dna, no?
Kto rozśmiesza, gdy
nie do śmiechu ci?
Wszystko to na siebie biorę ja!
Bo mnie
na uśmiech zawsze stać,
nie lubię życia brać
zbyt serio, serio zbyt.
Bo ja,
na przekór wszystkim tym,
co zasmucają świat,
uśmiecham się przez łzy.
Nie rozmieniaj mnie
na humory złe,
gdy dopadnie splin, nie top w szkle, o nie.
Dobry dla mnie bądź,
kochaj, szanuj, chroń -
ja przy życiu cię trzymam, bądź co bądź.
Niebo pełne chmur,
malkontentów chór
przekonuje, że gorzej jest niż źle.
Nim uwierzysz w to,
nim się wtopisz w tło,
szybko na ratunek wzywaj mnie.
A ja,
pogoda ducha twa,
natychmiast zjawiam się,
gdy czuję, że ci źle.
A ja,
jak wierny Anioł Stróż,
pocieszam cię co dnia,
beze mnie ani rusz.
Bo mnie
na uśmiech zawsze stać,
nie lubię życia brać
zbyt serio, serio zbyt.
Bo ja,
pogoda ducha twa,
gdy potrzebujesz mnie,
po prostu zjawiam się.
To mnie
wymyślił dobry Bóg,
byś przez to życie złe
z nadzieją przebrnąć mógł.
To ja,
na przekór wszystkim tym,
co zasmucają świat,
uśmiecham się przez łzy.
/ autor tekstu Magdalena Czapińska, kompozytor muzyki Ryszard Rynkowski,
śpiewa Hanna Banaszak
,,Zamiast"
Ty, Panie tyle czasu masz
mieszkanie w chmurach i błękicie
A ja na głowie mnóstwo spraw
I na to wszystko jedno życie.
A skoro wszystko lepiej wiesz
Bo patrzysz na nas z lotu ptaka
To powiedz czemu tak mi jest,
Że czasem tylko siąść i płakać
Ja się nie skarżę na swój los
Potulna jestem jak baranek
I tylko mam nadzieję, że...
że chyba wiesz, co robisz, Panie.
Ile mam grzechów? któż to wie...
A do liczenia nie mam głowy
Wszystkie darujesz mi i tak
Nie jesteś przecież drobiazgowy.
Lecz czemu mnie do raju bram
Prowadzisz drogą taką krętą
I czemu wciąż doświadczasz tak
Jak gdybyś chciał uczynić świętą.
Nie chcę się skarżyć na swój los
Nie proszę więcej, niż dać możesz
I ciągle mam nadzieję, że...
Że chyba wiesz, co robisz, Boże.
To życie minie jak zły sen
Jak tragifarsa, komediodramat
A gdy się zbudzę, westchnę - cóż
To wszystko było chyba... zamiast
Lecz póki co w zamęcie trwam
Liczę na palcach lata szare
I tylko czasem przemknie myśl
Przecież nie jestem tu za karę.
Dziś czuję się, jak mrówka gdy
Czyjś but tratuje jej mrowisko
Czemu mi dałeś wiarę w cud
A potem odebrałeś wszystko.
Nie chcę się skarżyć na swój los
Choć wiem, jak będzie jutro rano
Tyle powiedzieć chciałam ci
Zamiast... pacierza na dobranoc
/ autor tekstu Magdalena Czapińska, kompozytor muzyki Włodzimierz Korcz,
śpiewa Edyta Geppert
,,Ja wysiadam”
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
Na pierwszej stacji, teraz, tu!
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat bo wysiadam
Przez życie nie chce gnać bez tchu
Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
Gubiąc wątek i dni
A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!
A życie przecież po to jest, żeby pożyć
By spytać siebie: mieć czy być?
Bo życie przecież po to jest, żeby pożyć
Nim w kołowrotku pęknie nić
Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
Gubiąc wątek i dni
A jakiś bies wciąż powtarza mi prędzej!
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
Na pierwszej stacji, teraz, tu!
Już nie chce z nikim ścigać się, z sił opadam
Przez życie nie chce gnać bez tchu
Będę tracić czas, szukać dobrych gwiazd
Gapić się na dziury w niebie
Jak najdłużej kochać ciebie
Na to nie szkoda mi zmierzchów, poranków
i nocy.
Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
gubiąc wątek i dni
a jakiś bies wciąż powtarza mi prędzej
bo życie przecież po to jest ,żeby pożyć
by spytać siebie : mieć czy być?
bo życie przecież po to jest, żeby pożyć
nim w kołowrotku pęknie nić
/ autor tekstu Magdalena Czapińska, kompozytor muzyki Mateusz Pospieszalski,
śpiewa Anna Maria Jopek
Poznaj historię zmian tego tek
,,Wuthering Heights”
[...]
Och, robi się tak ciemno, tak samotnie
Po tamtej stronie, bez ciebie
Cała więdnę, pojęłam, że wszystko
Traci wartość bez ciebie
Wracam, kochany, okrutny Heathcliffie,
Mój jedyny wymarzony, mój jedyny panie
Zbyt długo błądzę już nocami
Wracam do niego, aby wszystko naprawić
Wracam do domu, na wichrowe, wichrowe
Wichrowe wzgórza
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu
tak mi zimno, otwórz okno i wpuść mnie
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu
Tak mi zimno, otwórz okno i wpuść mnie
Och, pozwól mi zdobyć
Pozwól mi porwać twą duszę
Och, pozwól mi zdobyć
Pozwól mi porwać twą duszę
Wiesz, że to ja, Cathy
[...]
/ autor tekstu i muzyki Kate Bush, 1976/7B
,,I wszystko się może zdarzyć”
To nie jest sen, rzeczy naprawdę dzieją się
Stoisz czy biegniesz dotykają cię z każdą chwilą
Możesz rzeźbić je palcami
Możesz zmieniać je słowami
Los srebrzy się u twoich stóp
Królujesz mu
Je, ii, je...
Wszystko się może zdarzyć
Gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz
Gdy bardzo chcesz o, o...
Wszystko się może zdarzyć
Gdy serce pełne wiary
Gdy tylko czegoś pragniesz,
Gdy bardzo chcesz o.o..
Wszystko może zdarzyć się
To nie jest sen, rzeczy naprawdę dzieją się
Armią kolorów otaczają cię z każdej strony
Otwórz oczy, rozłóż ręce
By nazbierać jak najwięcej
Podpisuj dni imieniem swym
Królujesz im
Je, ii, je...
Wszystko się może zdarzyć
Gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz
Gdy bardzo chcesz o, o...
Wszystko się może zdarzyć
Gdy serce pełne wiary
Gdy tylko czegoś pragniesz,
Gdy bardzo chcesz o.o..
Wszystko może zdarzyć się
/ autor tekst Anita Lipnicka, 1996, spiewa Anita Lipnicka
,,Remedium"
Światem zaczęła rządzić jesień,
topi go w żółci i czerwieni,
a ja tak pragnę czemu nie wiem,
uciec pociągiem od jesieni.
Uciec pociągiem od przyjaciół,
wrogów, rachunków, telefonów.
nie trzeba długo się namyślać,
wystarczy tylko wybiec z domu i ...
wsiąść do pociągu byle jakiego,
nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,
ściskając w ręku kamyk zielony,
patrzeć jak wszystko zostaje w tyle
wsiąść do pociągu byle jakiego,
nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,
ściskając w ręku kamyk zielony,
patrzeć jak wszystko zostaje w tyle.
W taką podróż chcę wyruszyć,
gdy podły nastrój i pogoda
zostawić ciebie, łóżko, szafę,
niczego mi nie będzie szkoda.
zegary staną niepotrzebne,
pogubię wszystkie kalendarze.
w taką podróż chcę wyruszyć,
tylko czy kiedyś się odważę?
wsiąść do pociągu byle jakiego,
nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,
ściskając w ręku kamyk zielony,
patrzeć jak wszystko zostaje w tyle
/ autor tekstu Magdalena Czapińska, kompozytor Seweryn Krajewski, 1978,
śpiewa Maryla Rodowicz
,,W moim magicznym domu"
W dziurawym bucie mieszka mysz.
Nieźle go nawet urządziła,
Nigdy nie mówię jej: ,,a kysz!"
I ona też jest dla mnie miła.
Bywa, że wpadnie po sąsiedzku
pożyczyć chleba albo sera
albo pogadać o czymkolwiek,
kiedy samotność nam doskwiera.
W moim magicznym domu
wszystko się zdarzyć może.
Same zmyślają się historie,
sam się rozgryza orzech.
W moim magicznym domu
ciepło jest i bezpiecznie.
Gościu znużony, gościu znudzony,
jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony,
zajrzyj tu do nas koniecznie.
Przedstawię ci Macieja kota;
fascynujący z niego facet.
Całymi dniami tkwi w fotelu
i lekceważy każdą pracę.
Lecz niewątpliwą ma zaletę:
gdy spływa wieczór granatowy,
on słodko mruczy wprost do ucha
najbardziej senne bossa novy.
W moim magicznym domu
wszystko się zdarzyć może.
Same zmyślają się historie,
sam się rozgryza orzech.
Licho śpi w kącie cicho
i zegar tyka serdecznie.
Gościu znużony, gościu znudzony,
jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony,
zajrzyj tu do nas koniecznie.
Tutaj nikt z nikim się nie liczy,
gazet nie czyta, plotek nie słucha.
Tutaj jest miło i przytulnie,
chociaż na świecie zawierucha,
chociaż w powietrzu wciąż coś fruwa
głupieje z wiekiem stara Ziemia,
lecz w moim domu, chwała Bogu.
nic mimo zmian tych się nie zmienia.
W moim magicznym domu,
dzięki Ci, dobry Boże,
same zmyślają się historie,
sam się rozgryza orzech.
W moim magicznym domu.
ciepło jest i bezpiecznie.
Gościu znużony, gościu znudzony,
jeśli ci kiedyś będzie po drodze,
zajrzyj tu do nas koniecznie.
/ autor tekstu Magdalena Czapińska, kompozytor Janusz Strobel,1984,
śpiewa Hanna Banaszak