Dawno temu w gazecie: 130 urodziny „Lalki”!  Zdjęcie:     Pierwodruk     ,,Lalki”        w   „Kurierze    Codziennym” z 1889 roku...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kartka z  literackiego kalendarza...

 

Dokładnie 29 września 1887 r. na łamach dziennika „Kurier Codzienny” został opublikowany pierwszy fragment „Lalki” Bolesława Prusa. Powieść ukazywała się w odcinkach aż do 24 maja 1889 r. Rok później nakładem wydawnictwa „Gebethner i Wolff” ukazała się publikacja książkowa. A reszta już jest historią, którą znamy wszyscy - ,,przeczytać ,,Lalkę” i zdać maturę! Ba…”

 

 lalka

                                                                                                                           / Fot. lubimyczytac.pl

 

W dobie reinterpretowania i przepisywania historii ,,Lalka” pozostaje jedną z najbardziej uniwersalnych książek, która łączy kolejne pokolenie Polaków. Monumentalne dzieło Bolesława Prusa jest jednym z najpopularniejszych dzieł literatury polskiej. Trendy i kanony szkolnych lektur ulegają zmianie, a po „Pamiętnik starego subiekta” sięgają wszyscy. No prawie…

 

Nie tylko ze względu na wciągającą fabułę, sposób narracji czy nieśmiertelne cytaty Wokulskiego „Lalka” była książką przełomową. Przede wszystkim nikt wcześniej nie pisał o miastach w taki sposób. Większa część akcji powieści dzieje się w mieście, jako głównej przestrzeni nowożytnej cywilizacji. Realistyczny opis Warszawy jest celowym zabiegiem Prusa, mającym na celu stworzenie topograficznie szczegółowej mapy miasta, co wcześniej nie miało miejsca w literaturze popularnej. Prus kreśli obraz Warszawy podzielonej na kilka obszarów zgodnie ze statusem majątkowym i pozycją społeczną zamieszkujących tam ludzi. Począwszy od arystokracji osiadłej w Łazienkach i Ogrodzie Saskim, po nędzę i biedę na Powiślu.

Wisząca do dzisiaj tabliczka pod adresem Krakowskie Przedmieście 4 jest potwierdzeniem jak ogromny wpływ na mieszkańców wywarła powieść. W ciągu stuleci ośrodki miejskie traktowane były jedynie jako tło ważnych wydarzeń historycznych. Do momentu ukazania „Lalki” nikt nie przedstawił Warszawy z tak osobistej perspektywy, czyniąc ją równorzędnym bohaterem powieści. Zawarte w niej obrazy nędzy, odczarowały ówczesną wizję miasta majętnych bohaterów z rodowodami, a samą książkę uczyniła pewnego rodzaju dokumentem literackim – pomnikiem wzniesionym XIX-wiecznej Warszawie.

„Lalce”, jak również Prusowi, życzymy wszystkiego najlepszego z okazji okrągłej rocznicy, a czytelnikom polecamy wybrać się na spacer z Wokulskim - niezależnie czy prawdziwymi ulicami Warszawy czy pośród kart powieści.

 Podobny obraz

                                                                                                                           / Fot. pinterest.com


„Lalka” to jedna z tych lektur, które się kocha albo nienawidzi.  Innych stanów, tzw. letnich  po prostu nie ma! Tych, którzy nie byli w stanie przeczytać dwóch tomów. albo jednego opasłego,  ratował wspaniały serial z lat 70  XX w. z Jerzym Kamasem i Małgorzatą Braunek w rolach głównych.

 

 alt

                                                                                                                     / Fot. lubimyczytac.pl

5 września 2015 r. odbyła się kolejna edycja ogólnopolskiej akcji Narodowe Czytanie, podczas której czytano powieść Bolesława Prusa „Lalka”. To była wtedy 4. edycja akcji, zainicjowanej przez byłego Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.

 

Bolesław Prus: „Lalka” 

(1890 r. - pozytywizm )

 

„Lalka” Prusa! „Lalka” Prusa! Ma dużego u nas plusa!

 

Drogie dziatki, chcemy streścić,
Co w powieści ,,Lalka" zmieścił
Prus (pseudonim Głowackiego). 

Są to dzieje Wokulskiego,

Co w powstaniu wziął styczniowym
Udział, stąd wypoczynkowy
Urlop potem miał w scenerii
Dość oszczędnej  - na Syberii. 

Gdy już wrócił, szukał pracy, 
Rzecki (jego druh) Ignacy
Pomógł mu i pewna wdowa,
A konkretnie zaś Minclowa, 
Zatrudniła Staszka w sklepie.

Dalej było jeszcze lepiej, 
Bo ślub wziął z nią, a po latach
Czterech zeszła z tego świata, 

Przejął sklep więc i majątek, 
I przekazał na początek 
Sklep Rzeckiemu, sam tymczasem 
Ruszył na dostawach kasę
Robić, bowiem Rusek z Turkiem
Wszczął wojenną awanturkę.

Gdy powrócił Stach z portfelem
Ignac sporą klientelę 
Dla ich sklepu zdążył zyskać. 

I tu wkracza Łęcka Izka,
Co zastawę srebrną musi
Sprzedać, bo ją bieda dusi.

 

Jak się później dowiaduje,
Stach zastawę wykupuje.
Również on, choć nieco wcześniej
Ojca jej wykupił weksle.

Kiedy doszło zaś do licy- 
tacji Łęckich kamienicy 
Szlangbaumowi dał zlecenie, 
By po wyższej nabył cenie.

Lecz pan Tomasz, Izy tata
Bałwan i arystokrata,
Nie jest kontent ze sprzedaży,
Bo o większej sumie marzył

 

Nabył także Staszek sobie
Klacz Krzeszowskiej baronowej,
Wygrał wyścig i klacz sprzedał,
A pieniądze? - Izce je dał

 

W szczytnych celach dobroczynnych
I tryb życia wciąż wiódł czynny,
W pojedynku więc barona
Krzeszowskiego Stach pokonał.

 

Kurs ukończył angielskiego,
By za nieokrzesanego
Nie uchodzić, ale Iza
Nieopatrznie go poniża,

 

No i nie chce go do tego,
Bo aktora chce Rossiego.
Lecz de facto nie jest w stanie
Zdobyć się na pokochanie
Kogokolwiek bądź, albowiem
Tylko flirty są jej w głowie,
Bo choć piękna (pisze Prus tak)
W środku jak ta LALKA pusta.

 

Gdy ze Starskim się zajmuje
Flirtem, Stach nie wytrzymuje
Kładzie się na torach w poprzek,
Lecz kolejarz, co to dostrzegł.

 

Nie dał zginąć pod pociągiem.
Jednak Stach w apatii ciągłej
Pozostaje, a to sprawia,
Że wyrusza do Zasławia,

 

Gdzie kupuje u górników
Parę skrzynek dynamitu
I wysadza zamek jak też
Siebie przy tym, choć z tym faktem

 

Autor nas nie zaznajamia,
Więc to tylko domniemania,
Które z tego są czerpane,
Że zostawił Stach testament.

 

To nie wszystkie jeszcze klęski,
Bo mrą Rzecki oraz Łęcki,
Izka gna zaś za granicę
Robić tam za zakonnicę.


Nic już nie ma do dodania,

chwyć lekturę,
pora zasiąść do czytania.

 

                                                                     / autor tekstu Grzegorz Wasowski,
                                                                                              ,,PKS, czyli Przegląd książek  szkolnych", 1997 r.

 

 

 

 

 

 

 Redakcja: 
na podstawie zajawki w Polskim Radiu -   opracowała Lidia Jurek ,  fanklubowiczka ,,Lalki".