11 listopada
Narodowe Święto Niepodległości
Sto lat temu, w 1918 roku nasi dziadkowie i pradziadkowie odbudowywali Polskę po 123 latach zaborów.
Walka o granice państwa trwała co najmniej kolejne trzy lata. Przez cztery lata budowano podwaliny ustrojowe. Odbudowa gospodarki i dostosowanie jej do nowych realiów państwowych trwało przez cały okres międzywojenny. Pomimo różnic światopoglądowych, wszyscy Polacy w jednym byli zgodni, że Polska musi powstać – tu i teraz.
W 1918 roku Polacy pragnęli Polski niepodległej, aby móc zbudować życie lepsze i sprawiedliwsze. Swoim czynem dowiedli, że pomimo trudności, różnic światopoglądowych było to wykonalne. Zasłużyli na chwałę, stali się wzorem dla następnych pokoleń, które zdawały egzamin podczas II wojny światowej, a po jej zakończeniu, w walce z systemem komunistycznym.
Pochylmy się nad naszymi dziejami, bo bez ich znajomości, staniemy się niczym roślina bez korzeni.
„Polacy na ogół bardzo żywo reagują na wywyższanie lub poniżanie polskości. Słysząc uwagi krytyczne, bronią się zajadle, ale gdy ktoś głosi przesadną apoteozę polskości, zaczynają narzekać na swój kraj. Świadczy to o tym, że swoją polskość traktują serio, ale przez to często wydają skrajne sądy. Historia nauczyła ich wszak już także odporności na fałsz, zarówno co do przeszłości, jak i przyszłości” – profesor Wojciech Roszkowski o polskim umiłowaniu historii.
,,...Bez historii, mowy, sztuki
Bez mądrości tej z nauki
naród się zamieni w bezimienny kraj
dziś Ojczyzna jest w potrzebie
czeka ciebie, wierzy w ciebie
tysiąc lat histori patrzy w serce twe.
Masz obronić co najlepsze
by służyło Polsce jeszcze
liczy na twą pomoc dziś
Ojczyzna twa dziś
Ojczyzna twa..."
/słowa Marek Grechuta, ,,Ojczyzna", 1994 r.
* Foto Muzeum Niepodległości w Warszawie
Redakcja: Lidia Jurek i Joanna Ziental